tylko dla dziewcząt

dith

no to tutaj ja bym chciała sie z wami podzielić moim problemem. moj przyjaciel o rok mlodszy przeprowadził sie 2 lata temu do warszawy. ostatnio go spotkalam <jakies 4 dni temu> i od tamtej pory nie daje mi spokoju. caly czas sie mnie pyta czy go kocham i czy chce z nim isc do lozka. ja nie chce i go nie kocham. bylo by spoko gdyby nie to ze ma nadpobudliwosc psycho ruchowa. jest w stanie sie w kazdej chwili zabic. teraz mnie straszy ze jak go nie bede kochac to sie zabije ale przed tym mnie zgwalci. co robic? Sad